Nigdy nie jest za późno by przejść na dietę BARF, najbardziej naturalną i bliską naturze jaką możemy zaoferować naszemu psiakowi. Wyjątkiem, gdy powinniśmy odłożyć w czasie zmianę diety na BARF jest ciąża u suki i okres karmienia przez nią maluchów. W przypadku psów dorosłych, młodych, starych, alergików, czy cierpiących na różnego rodzaju choroby nie ma ku temu przeciwwskazań, czasem jest to nawet zalecane. Ważne, aby zrobić to odpowiedzialnie.
Podjęcie decyzji o przejściu na dietę BARF bywa dla wielu osób trudne, jednak gdy już przekonają się do słuszności tego sposobu żywienia swojego pupila, nic nie jest w stanie odwieźć ich od tego zamiaru. Wówczas pojawia się trudne pytanie, czyli „Jak zacząć”?
Najodpowiedniejsze będzie przygotowanie się poprzez zdobycie odpowiedniej wiedzy w tym temacie, najlepiej w oparciu o wiedzę i doświadczeniu ekspertów w dziedzinie diety BARF. Każdy popełniony błąd podczas zmiany diety powoduje, że wiele osób zaczyna niesłusznie wątpić w sens diety BARF. Z tego też względu warto poznać metody przestawienia naszego psa na surową dietę i zdecydować, która z nich będzie dla nas i dla naszego psa najlepsza.
Metoda pierwsza „Głodówka plus żwacze”
Z bardzo wielu źródeł dowiemy się jak wygląda ta metoda i pierwotna wersja zakłada jeden dzień głodówki oraz jeden dzień podawania samych żwaczy i następnie podawanie typowych dla BARFa mięsnych posiłków. Niestety na przestrzeni czasu została ona zmodyfikowana na niekorzyść czworonogów, gdyż z dwudniowej diety żwaczowej zrobiły się zalecenia aby podawać żwacze nawet przez dwa tygodnie. To niestety nie jest korzystne dla czworonogów, a dla szczeniąt, zwierząt chorych czy z wrażliwym przewodem pokarmowym jest wręcz niebezpieczne. U dorosłego, zdrowego psa możemy sobie w ostateczności pozwolić na kilka dni tego typu żywienia.
Musimy jednak mieć świadomość, że żwacze nie stanowią pełnowartościowego posiłku, dlatego naszym zdaniem powinny jedynie stanowić ewentualne dosmaczenie dla podstawowego posiłku podawanego psu. Ze względu na ich atrakcyjny smak, który uwielbiają nasze psy może być z powodzeniem dokładany do standardowego posiłku psa, szczególnie jeśli nasz pies jest niejadkiem, lub z jakiegoś powodu ma osłabiony apetyt.
Nie przychylamy się ku tej metodzie w kontekście zmiany diety i zdecydowanie odradzamy stosowanie jej, w szczególności w tak drastycznej formie jak kilkudniowe podawanie tylko żwaczy.
Metoda druga „Żywienie mieszane”
Wybierana najczęściej przez osoby zdecydowane na przejście na dietę BARF, jednak mające opory przed nagłą zmianą. To stopniowe zwiększanie posiłków mięsnych przy jednoczesnym zmniejszaniu porcji dotychczasowej karmy. Zaczynamy od niewielkich porcji nowej karmy, zwiększając ją aż dojdziemy w całości do posiłku mięsnego. Podstawowa zasada w tej metodzie, której musimy przestrzegać, to odpowiednio długie odstępy między dwoma różnymi posiłkami. Pozwoli to uniknąć problemów trawiennych, przede wszystkim u psów, które wcześniej nie miały do czynienia z żadną inną karmą niż sucha.
Metoda wykorzystywana również w przypadku psów wrażliwych czy sceptycznie nastawionych na ten rodzaj pokarmu. Pozwoli nam to na przekonanie ich do surowego posiłku i jednocześnie pomoże unikną niepotrzebnej głodówki u psa.
Metoda trzecia „Z dnia na dzień”
Z naszego doświadczenia uważamy, że metoda trzecia „z dnia na dzień”, to najlepsza metoda przejścia na dietę BARF, jeśli oczywiście nie ma przeciwwskazań. Tak też rekomenduje nasz lekarz weterynarii.
W praktyce wygląda to następująco: wieczorem pies dostaje swój dotychczasowy posiłek, a od rana wprowadzamy nową karmę, czyli posiłek surowy, mięsny. Oczywiście zaczynamy od mięs chudych i stopniowo wprowadzamy mięsa z większą zawartością tłuszczu, nie pomijając także odpowiedniej ilości podrobów oraz kości w prawidłowej proporcji. Zalecamy zacząć od karmy Indyk Petitmit, Wołowina i indyk Petitmit, Indyk, żwacze i wołowina Petitmit, a następnie wprowadzać posiłki z kolejnymi białkami zwierzęcymi aby zwiększyć różnorodność diety. Wprowadzamy w tym momencie również część roślinną, przede wszystkim warzywa. Gdy psiak będzie już zjadał bez problemu swoje porcje, a sytuacja jeśli chodzi chociażby o układ pokarmowy będzie stabilna, możemy pomyśleć o stopniowym włączeniu suplementów. Wprowadzamy je zaczynając od podstawowych czyli alg i drożdży, a także innych suplementów w zależności od potrzeb naszego psa.
Podsumowanie
Pamiętajmy, każdy z nas jest inny i tak samo nasz psiak jest jedyny w swoim rodzaju. Dlatego należy dopasować pewne elementy do potrzeb i wymagań naszego psa. Musimy nastawić się na zmiany, w kwestii chociażby wypróżniania. Na diecie BARF naturalne jest wypróżnianie raz czy dwa razy dziennie jak nawet raz na dwa czy trzy dni. Surowa dieta jest bardzo dobrze strawna, co powoduje po pierwsze mniejsze odchody, a po drugie brak potrzeby wydalania niestrawionych resztek kilka razy na dzień.
W ramach ciekawostki, ale również uprzedzenia zdarzeń, chcemy również zaznaczyć, że na początku mogą pojawić się zmiany niepokojące nas, właścicieli. To np. nadmierne linienie czy ropiejące oczy. To jednak jest zupełnie normalne i nie mamy powodów do niepokoju. Uważa się, że te objawy, to pozbywanie się toksycznych substancji przez organizm naszego psa. Stopień tego jest uzależniony od jakości karmy jaką jadł pies przed zmianą. Im dłużej pies był na karmie suchej, tym dłużej może trwać zmiana i może, ale nie musi być trudniejsza. Najważniejsze jest w takim wypadku, aby nie zniechęcać się i dać sobie i swojemu psu tyle czasu ile będzie potrzebował.
Jeśli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości w kwestii przejścia na proponowaną przez nas karmę, w postaci chociażby doboru odpowiedniego rodzaju mieszanki czy też ilości podawanego pokarmu zapraszamy do kontaktu. Jesteśmy przygotowani do tego, aby Ci pomóc i rozwiać wszelkie niejasności. Z nami pomyślnie przestawisz swojego psa na jedyną słuszną formę żywienia.
Petitmit - dieta BARF
+48 532 559 579
sklep@petitmit.pl
Godziny otwarcia:
Poniedziałek - Piątek 8.00 - 16.00